Poglądy kandydatów na superintendenta Jednoty Warszawskiej

pastor Łukasz Dzielak, 36 lat, pastor-elekt I Zboru OJER w Warszawie
Edukacja to podstawa. Wiele ludzi, którzy w głębi serca zachowują purytanizm, nabiera się na groźne herezje związane z urzędem biskupa i ogólnym rozluźnieniem obyczajów. Warto wprowadzić Lokalne Szkoły Purytanizmu, które od poniedziałku do piątku uczyły by wiernych, czym jest purytanizm.
Kolejna sprawa to Policja Obyczajowa. Powinna ona dalej przeciwdziałać rozpuście i upadkowi moralnemu w zborach, jednak powinna być pod kontrolą Konsystorza, z bezpośrednimi uprawnieniami dla superintendentena, odpowiedzialnego  w końcu za życie moralne w Jednocie.

pastor Ryszard Kowalczyk, 47 lat, pastor II Zboru OJER w Warszawie
Działaj lokalnie – myślę, że to jedna z podstawowych tez, które powinny towarzyszyć nam w Jednocie. Jestem za większą samodzielnością zborów, które mogłyby zrzeszać się w Okręgi Purytańskie. Policja Obyczajowa powinna interweniować tylko w wiarygodnych przypadkach. Mamy mało zborów, myślę, że potrzebny będzie rozbudowany system misyjny, który by tę sytuację zmienił.

pastor Emil Rozenberg, 52 lata, pastor Zboru OJER w Kielcach
Dobry zbór to zbór oparty na pracy ludzi. Ci ludzie według nauk naszego mistrza i reformatora Jana Kalwina wykonują posługi ministra, starszego, diakona i doktora. Wolałbym aby ministrowie – a więc także superintendent, zajmowali się głoszeniem Słowa Bożego. Rządzenie zostawmy starszym, troskę o słabych i chorych diakonom, a doktrynę doktorom

Dodaj komentarz